12 maja 2024r. Imieniny: Pankracego, Dominika, Domiceli
Gospodarz strony: Andrzej Dobrowolski     
 
 
 
 
   Starsze teksty
 
Wczorajsza prawda katechizmu?

 Papież Franciszek zdecydował o zmianie katechizmu Kościoła Katolickiego tak, by uznawał on karę śmierci za niedopuszczalną.

 Domyślam się, że przed ogłoszeniem tej decyzji w sierpniu uprzedzano go, że taka zmiana jest herezją, bo w lipcu w wypowiedzi w Watykanie pożalił się, że niektórzy nazywają go heretykiem.

 Wbrew opinii dwóch polskich dostojników którzy uznali, że taka zmiana nie jest zmianą ale rozwinięciem niezmiennej nauki Kościoła, różnorakie media słusznie zatytułowały wieści o tym jako "zmianie". To oznacza zaś, że nauka katechizmu jawi się jako niestała, a więc niepoważna. Katolicy będą mogli się od tej decyzji odwołać do następnego papieża, prosząc aby przywrócił powagę katechizmu, wspartą na ewangelicznej historii Dobrego Łotra, który uznał, że słusznie ponosi karę śmierci, a Chrystus obiecał mu zbawienie.

 Teraz uwaga o pęknięciu rozumienia godności ludzkiej. Dobry Łotr i Zły Łotr cierpiąc na krzyżach zachowali godność rozmawiając świadomie z Chrystusem, nieprawdą jest więc twierdzenie, że kara śmierci odbiera człowiekowi godność. Godności nie odbiera ani wolność i odpowiedzialność, ani bieda i choroba, ani grzech i kara. Te sprawy wręcz eksponują godność człowieka zmagającego się z losem, jeśli stanie on w prawdzie. O tym opowiadają tragedie greckie, biblijne i Wielko-Piątkowa.

 Godność zaś odbiera człowiekowi totalny socjalizm, bo redukuje go do bezdusznej komórki organizmu społecznego, do rangi zadbanego, zaspokojonego, zadowolonego i zmechanizowanego trybiku społeczeństwa. Godność mordercy stawia pod znakiem zapytania ten, kto odmawia mu jako głupkowi prawa do skazania na śmierć, czyniąc to w imię kwietyzmu swego myślenia uznającego - bez wątpliwości - zasadniczą dobroć wszystkich ludzi. U ludzi małego ducha odebranie strachu przed karą śmierci może uczynić ich mordercami, dezorientując ich, jest więc zburzeniem ich wizji metafizycznego ładu świata.

 Najgorsza w odstępstwie od smutnej akceptacji kary śmierci niestety jest medialna argumentacja. Mówi się w niej, że dzisiejsza kara dożywocia za wielokrotne, okrutne morderstwo z premedytacją, bez skruchy, jest wystarczająca, bo chroni  s p o ł e c z e ń s t w o  przed mordercą. Ani trochę metafizyki - nic o osądzeniu sprawcy w imieniu zamordowanej ofiary i jej właściciela - Boga! Społeczeństwo nie jest w ogóle stroną tej sprawy - nie stoi na miejscu  o f i a r y  m o r d u  i jej krzywda nie jest krzywdą społeczeństwa, a może nawet być jego zyskiem (patrz aborcja z ważnych względów społecznych). Społeczeństwo nie może być sędzią - nie stoi na miejscu prawdziwego "Boga, który jest w Niebie"; nietykalnego dla ludzkich mód intelektualnych, np. niemądrego miłosierdzia dla kogoś inteligentnego jak Szatan, kto wcale nie żałuje morderstwa i nie chce miłosierdzia.

 Gdyby uznać argumentację wystarczalności "dożywotniego odseparowania", to otwiera ona drogę do uznania rozwodów, bo "dziś odesłanej żonie nie grozi już bieda, a dzieciom brak wykształcenia i ubezpieczenia"! A potem do takiego "rozwinięcia myśli" katechizmu, że "hipotezę Boga czas odłożyć do lamusa i zastąpić wyższą ideą boskości Ludzkiego Rodu". Czy o to chodzi?

 Kto chce zmienić zasady swej organizacji na przeciwne powinien z niej wystąpić, a nie ją zmieniać. Tak radził Benedykt XVI, nim musiał ustąpić.

                                                                                                        Andrzej Dobrowolski

 

Pius XII

„Nawet dokonując egzekucji potępionej osoby, państwo nie posiada prawa do życia tej osoby. Władza publiczna ma upoważnienie do skazania człowieka na karę pozbawienia życia, by odkupił swoją winę, gdyż poprzez swoje przestępstwo pozbawił się prawa do życia”.

 

http://www.czasgarwolina.pl Pius XII to ostatni papież wybrany przed uszczelnieniem kontroli nad Europą Zachodnią podbitą przez masońskich Amerykanów. Po nim zwołano sobór watykański II i zniesiono w Kościele łacinę znienawidzoną przez germańskich protestantów, Żydów, kabareciarzy i krwawych rewolucjonistów.

 Oczywiście Sowieci byli gorsi od Jankesów dla Kościoła, ale pamiętajmy, że rewolucję sfinansował przysłany z Nowego Jorku, przez Sztokholm do Petersburga Lejba Bronstein (Lew Trocki) a zorganizował przysłany przez protestanckie Niemcy Włodzimierz Lenin. Zwróciliście uwagę, że o nich w świecie nie mówi się źle, tylko o Stalinie, który ich "wyeliminował"?

 Przemiany rozumienia świata nie następują samorzutnie, są procesem kierowanym z góry przez swych autorów. Wiara w zmierzch klasycznych prawd jest pochodną celowego ogłupienia szkolnego, medialnego, sądowego, prawnego.

 

Poniżej: argentyński papież rozmawia z boliwijskim prezydentem.

http://www.czasgarwolina.pl.
 

Scholia Kolumbijczyka Mikołaja Gomeza Davili

 

"W każdym stuleciu diabeł wybiera innego demona do kuszenia Kościoła. Obecny jest osobliwie subtelny.

Kościelna świadomość Boga jest przyćmiewana przez niepokój Kościoła w obliczu nędzy tłumów.

Kościół popada w najbardziej podstępną z pokus: pokusę miłosierdzia."

 

 

"Miłosierdzie jest cnotą silnych.

Pośród słabych jest spekulacją na temat przyszłej wzajemności."

 

 

"Modlitwa Pańska nie brzmi następująco: " ... i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy winowajcom osób, które kochamy".

 

 

"Dusza przekracza świat, tymczasem świat zawiera w sobie ludzkość. Nieważność ludzkości czyni śmiesznymi "filozofie historii", podczas gdy nieskończona wartość każdej duszy ludzkiej uzasadnia religię."

 

 

"Greka i łacina kształcą, gdyż przedstawiają wizję świata, która jest antagonistyczna wobec aktualnej."

 

 

"Kiedy polityczny prestitidigator mówi o syntezie, uważnie patrzmy mu na ręce."

 

 

"Na głupcu wrażenie robi tylko to, co najnowsze. Dla człowieka inteligentnego nic nie zależy od czasu, w którym powstało."

 

 

"Chrześcijański progresizm jest zdradzieckim oszołomieniem."

 

 

"Ostateczna ruina budynku to zachowanie go i udostępnienie turystom."

 

 

"Ateista jest godny szacunku dopóty, dopóki nie naucza, że godność człowieka jest podstawą etyki, a umiłowanie ludzkości - prawdziwą religią."

 

 

"Idee, które mają mniej niż tysiąc lat, nie zasługują na zaufanie."

 

 

"Idea ewolucji prawa jest tak samo komiczna jak idea ewolucji logiki."

 

 

"Cywilizacja nie jest nieskończonym następstwem wynalazków: jest wysiłkiem zapewnienia trwania niektórym rzeczom."

 

 

"Genewa - Genewa, którą Kalwin rządzi z łoża boleści, Genewa, której cień rozciąga się od kazalnicy Knoxa do watykańskich przedpokojów, Genewa, w której wymyślany jest świat - do 1560 roku ma około dwunastu tysięcy mieszkańców.

Współczesne wielkie tłumy - poza tym, że stanowią problem - są redundantne."

 

 

"Lepszy Kościół mały, ale katolików, niż masowy, ale rotarian."

 

 

"Wierzyć w Boga, ufać Chrystusowi, nie być naiwnym."

 

 

                  "Cywilizacja jest źle umocnionym obozem pośród nieujarzmionych plemion."

 

 

"Klęski obrońców prawdy nie dotyczą jej samej."

 

 

"Jedyny powód , by nie tracić nadziei, został doskonale wyrażony w ostatnich słowach Huizingi: "Na szczęście ostatnie słowo nie należy do człowieka."

 

http://www.czasgarwolina.pl.

Ilustracje z Internetu: m.in. Jan Bellini, Pieta.

.